Translate

poniedziałek, 7 marca 2011

Kołodziej i reszta, trzyma formę

Ostatnio, można było obejrzeć występy kilku czołowych polskich bokserów na jednej gali. W swoim rodzinnym mieście - Krynicy Zdrój, walczył Paweł Kołodziej. Za rywala miał dobrego Felixa Corę Jr., który sprawił, że walka była dla naszego cruisera bardzo trudna. Ale taka miała być i dobrze, że Kołodziej znowu nie zmierzył się z jakimś przeciętniakiem. Podobno walka o mistrzostwo jest co raz bliższa, więc można się jej chyba spodziewać w tym roku. Oby nastąpiła jak najszybciej bo osobiście chciałby zobaczyć "Harnasia" w wadze ciężkiej. Przy bardzo dobrych warunkach fizycznym i niezłym wyszkoleniu technicznym, Polak mógłby tam trochę pomieszać, bo nie ma tam teraz wielu rosłych, dobrych ciężkich.

Co do pozostałych pięściarzy to David Kostecki zaprezentował dobą formę, choć rywal był o klasę niższy. Trudno sobie wyobrazić, jak Kostecki będzie się spisywał z czołówką wagi półciężkiej. "Cygan" ma wiele wspólnego z wieloma innymi legendarnymi bokserami(Bernard Hopkins, Sonny Liston), gdyż tak jak oni, ma za sobą przeszłość kryminalną. Oby na tym podobieństwie się nie skończyło.

Andrzej Wawrzyk za to był wolny, widać że praca z ciężarami odbiła się trochę na formie. Szkoda, że jego sylwetka nie prezentuje się tak jak Gołoty, do którego pod względem talentu jest porównywalny.

Miejmy nadzieję, że ten rok przyniesie dla Polski jakiś mistrzowski pas a przynajmniej zobaczymy walki o mistrzostwo(nie licząc pojedynku Adamka oczywiście :)).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz