Translate

piątek, 19 kwietnia 2024

Fury vs Usyk - kto wygra?

 



Tylka jakaś katastrofa może sprawić, że do tej walki nie dojdzie w maju. W grą wchodzą dziesiątki miliony dolarów, a do tego milionowe kary, gdyby któryś z pięściarzy zrezygnował. Niestety to boks i wszystko jest możliwe, ale na 90% do tej walki dojdzie.

Najlepsi pięściarze w historii według CHatGPT




Bardzo popularny Chat GPT odpowiada na wiele pytań. Postanowiłem i ja zapytać go jaki jego zdaniem jest najlepszy pięściarz w historii. Oto jego odpowiedź:

niedziela, 5 sierpnia 2018

Mój ranking najlepszych pieściarzy wagi ciężkiej w historii



Nie jestem wielkim znawcą boksu, ale każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, tak więc czynie i ja. Zacznę od mojej własnej obiektywnie subiektywnej listy, skupiając się na królowej wag, czyli wadze ciężkiej. Nie patrzę tylko i wyłącznie na wyniki, osiągnięcia i rekordy pięściarzy, ale i na to w jaki sposób walczyli, i który kogo mógłby pokonać. Biorę pod uwagę szczytową formę każdego z bokserów. Jestem też świadom, że wielu się ze mną nie zgodzi, ale to normalne:). A więc zaczynamy!

 
Oto moja lista 21 najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej: 

wtorek, 26 listopada 2013

Bokserski weekend za nami



To lubię, parę gal i walki do wyboru, wystarczy tylko biegać od tv do komputera aby obejrzeć wszystkie ;). Ale tak poważnie, zaczniemy od najważniejszego czyli powrotu Pacquiao. Zapewne nie tylko jak oglądałem tą walką z obawą, ten nokaut z rąk Marqueza zrobił swoje, Manny stracił "supermoce:" i jest już tylko człowiekiem co sprawia, że oglądając jego walkę czułem niepewność w momentach ataków Brandona Riosa, a nóż znowu jakiś silny cios i nokdaun...byłoby wówczas jasne że Manny się skończył. Pozornie wszystko było jak należy; szybkość, celność, doskok-odskok, stary Pac Man? Być może, ale czegoś mi brakowało...w zasadzie sam nie wiem czego, ale wydaje mi się, że Pacquiao jest już o wiele łatwiej trafić, a on sam nie ma już takiej niszczycielskiej mocy co parę lat wcześniej.

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Adamek vs Guinn - moja opinia




Po ostatnich wyczynach Tomasza Adamka, byłem krytycznie nastawiony do jego dalszej kariery. Był anemiczny i wolny z w walkach z Cunninghamem i Chambersem i dał się położyć na deski Walkerowi. Adamek chyba zrozumiał, że nie prezentuje się najlepiej i zrobił sobie dłuższą przerwę. Na powrót rywale nie miał być silny i tak właśnie było. Ostatecznie zmierzył się z Dominickiem Guinnem - doświadczonym journeymenem.

Co mi pokazała ta walka? To, że Adamek ma w sobie jeszcze pokłady energii i stać go na zrobienie dobrej formy, a dobra forma u Adamka to szybkość, paca nóg i charakterystyczny "pazór". Z racji, że wcześniej oglądałem powtórkę walki "Górala" z Chambersem jestem pewny, że Adamek był szybszy niż w tamtym pojedynku, nie mówiąc już o starciu z Steve'em Cunninghmemem. Oczywiście rywal nie był wymagający i Adamek na luzie mógł pokazywać na nim paletę ciosów i kombinacji. Do stałych minusów jest fakt, że "Góral" ma dziurawą obronę, ale to już taki znak rozpoznawczy Tomasz Adamka.

Co będzie dalej? Nie wiem co planuje Adamek, czy naprawdę ma zamiar dążyć do walki z Władimirem Kliczką i dostać tęgie lanie za duże pieniądze, czy może czeka na zakończenie kariery jego brata i walkę o wakujący pas WBC. Oby się szybko zdecydował, bo czas leci i osobiście uważam, że Adamek na wysokim poziomie z czołowymi rywalami wagi ciężkiej może stoczyć najwyżej trzy walki.

Jeszcze kilka słów o wspomnianym Eddie Chambersie, który to zadebiutował w  wadze junior ciężkiej na tej samej gali. Zadebiutował i przegrał! Dlaczego tak świetny bokser wagi ciężkiej przegrywa z mało znanym junior ciężkim? Odpowiedź jest prosta: zły dobór rywala! Nie można komuś kto całe życie walczy z dużymi i ciężkimi bokserami dawać na start w nowej kategorii kogoś małego i szybkiego. Rywal Chambersa był mały nawet jak na wagę półciężką, był szybszy i bardziej ruchliwy. To był za duży przeskok w sposobie walki dla Chambersa. Przypomina mi nie co sytuację z polskim pięściarzem Patrykiem Majewskim, któremu na szybkiego znaleziono rywala w postaci Jose Miguel Torres, wydawało by się boksera który nie powinien sprawić kłopotów Majewskiemu. Skończyło się to pierwszą porażką Polaka i to przed czasem. Dlaczego? Ponieważ jego rywal był z niższej kategorii wagowej, był szybszy, zadawał więcej ciosów i to dość dynamicznych. Słabsze warunki fizyczne okazały się plusem.

poniedziałek, 20 maja 2013

Zimnoch vs McCall - czego się dowiedzieliśmy?




Walka Krzysztofa Zimnocha z byłym mistrzem Świata i pogromcą samego Lennoxa Lewisa miała nam dać odpowiedź na kilka kwestii. Czy tak się stało? Tak.

sobota, 29 grudnia 2012

Najgorsza walka Adamka...



Gdy rozpoczęła się rewanżowa walka Adamka z Cunninghamem, ja, tak samo jak większość kibiców i fachowców, przewidywałem łatwą wygraną Adamka, najpewniej przez czasem. Adamek jest zbyt silny i ma większe doświadczenie w wadze ciężkiej niż Amerykanin, któremu wróżono koniec kariery.

Gdy zobaczyłem pierwsze minuty pojedynku utwierdziłem się w przekonaniu, że Adamek chce dać parę rund dla publiczności i parę minut dla reklamodawców, gdyż tylko tak wówczas można był tłumaczyć jego ospałość, brak szybkości i brak ruchu. O dziwo rundy mijały, a Adamek nie wiadomo dlaczego nadal dawał fory dla Cunninghama, a momentami dawał mu się obijać. Niestety to nie była taktyka, ani żadne fory dla rywala! To była faktyczna forma i przygotowanie "Górala" w tym pojedynku! Nasz zazwyczaj waleczny i zawsze dobrze przygotowany rodak, chyba za bardzo uwierzył, że starcie ze Steve'em będzie spacerkiem, na szybkiego rywala Adamek wniósł na wagę tak jak w przypadku walki z Chambersem, ponad 101 kg. W życiu nie widziałem tak wolnego i anemicznego Adamka, bez pazura i pomysłu..porażka na całej linii.

Czy taki stan rzeczy można zwalić wyłącznie na upływający wiek i zmęczenie materiału? Nie sądzę! Po to jest sztab i trener aby widzieć jak prezentuje się ich podopieczny i coś z tym zrobić. No ale Roger Bloodworth wie lepiej, ociężały i więcej ważący Adamek ma być groźniejszy niż szybki i zwrotny na nogach. Oczywiście to bzdura. O ile na wolnego Walkera to wystarczyło, to na szybkiego boksera to za mało. Ciosy Polaka o dziwo robiły mniej szkody niż te w pierwszej walce obu bokserów, gdy Adamek ważył o 10 kg mniej. Brak szybkości, brak dynamiki brak siły.

Nad werdyktem nie będę dyskutować, myślę że remis byłby w miarę sprawiedliwym werdyktem z racji, że Adamek bronił jakiś tam pas i jest bardziej medialny. Ale też trzeba zaznaczyć, że Steve Cunningham tej walki nie przegrał. To już druga walka w tym roku, gdzie Adamek wygrywa dość szczęśliwie. Jednak w takiej formie nie ma co się pokazywać i walczyć o nr. 1 w rankingach, nie mówiąc o walce i mistrzostwo.